niedziela, 9 grudnia 2012

Do Marysieńki

5 XII 1683 r.

    Piszę ten list w zamku Hieronima Augusta Lubomirskiego, gdzie miło spędzam czas:



Fortyfikacja

  
Fortyfikacja


    "Najśliczniejsza i najukochańsza serca i duszy pociecho!
     Nastał wieczór. Postanowiłem ci, Serce Moje, opisać piękno miasta, w którym przebywam. Leży ono na szlaku Kraków- Lwów. Miasto to nie jest wielkie, lecz posiada pewien specyficzny urok, od którego nie można się opędzić.
    Pan Hieronim jest wspaniałym gospodarzem, organizuje wspaniałe polowania i uczty. Jest też niezwykle fascynującym człowiekiem. Można z nim porozmawiać o wielu sprawach- wojnie, historii, architekturze a nawet o kuchni. […]
   Dzisiaj po śniadaniu udałem się na spacer po pięknych ogrodach otaczających zamek. Moją uwagę przykuła fortyfikacja, wykonana z niezwykłą starannością, ale jednocześnie sprawiająca wrażenie nie do przebicia...
     Lecz nawet najpiękniejsze miejsce z najbardziej fascynującymi  ludźmi nie zastąpią mi Ciebie, Moja Duszyczko. Dlatego już za dwa dni wyruszam w drogę powrotną do Krakowa. Dzieci całuję z duszy i obłapiam.
                                                                        Jan III Sobieski"




Maria Kazimiera Sobieska

2 komentarze: