Wczorajszy dzień spędziliśmy na polowaniu. Dziś natomiast władca postanowił podzielić się ze mną własną historią, która jak się okazało, nie była obca mojej Familii.
Coś we mnie drgnęło. Jerzy Lubomirski! Przecież to...!
„Tak Drogi Hieronimie, byłem podkomendnym twego wspaniałego ojca. Niezwykły wojownik. Pamiętam kiedy podczas jednej bitwy [...].
Ten świat wcale nie jest taki wielki, jak nam się wydaje[...].
Później walczyłem u boku króla Jana Kazimierza. A dziś sam jestem królem…”
Jerzy Lubomirski
Fajnie tak poczytać jak kiedyś ludzie postrzegali Łańcut, no i ile się zmieniło od tego czasu...
OdpowiedzUsuń